Europejscy ministrowie finansów: Stany Zjednoczone powinny zdobyć porządek we własnym domu
„Nie bierzemy od was żadnych wykładów” - brzmiało uprzejme przesłanie ministrów finansów i decydentów europejskich, które subtelnie przekazali sekretarzowi skarbu USA Geithnerowi w piątek podczas ich spotkania w Polsce. Austriacka minister finansów Maria Fekter uznała, że wykłady ze strony USA, kraju o wyższym zagregowanym zadłużeniu niż strefa euro, są „dziwne”.
Kiedy obszar miejski w USA, hrabstwo Jefferson w stanie Alabama, który zatwierdził umowę z posiadaczami zadłużenia kanalizacyjnego w wysokości 3.14 miliarda dolarów, wymaga od ustawodawców stanowych działań, aby uniknąć największego bankructwa komunalnego w historii Stanów Zjednoczonych, krystalizuje się kwestia pani Fekter. Krytyka, że Stany Zjednoczone powinny literacko „uporządkować swój własny dom”, może być uzasadniona, ponieważ amerykańskie banki zintensyfikowały swoje działania przeciwko właścicielom domów, którzy zalegali ze spłatami kredytu hipotecznego, torując drogę dla nowej fali przejęć. Liczba domów w USA, które otrzymały wstępne powiadomienie o niewypłacalności (pierwszy krok w procesie wykluczenia), wzrosła w sierpniu o 33 procent od lipca, jak niedawno ujawniła firma RealtyTrac Inc. Ten wzrost stanowi największy miesięczny przyrost od czterech lat. Gwałtowny wzrost sygnalizuje, że banki zaczynają podejmować działania przesiewowe przeciwko właścicielom domów, mimo że stopy procentowe są na historycznie niskim poziomie.
Bank of America rozważa również „opcję nuklearną” odpisania 30 miliardów dolarów kredytów sub prime związanych z ich nieterminowym przejęciem Countrywide Financial, najbardziej agresywnego kredytodawcy hipotecznego sub prime w ostatniej dekadzie. Z 17% udziałem w rynku, Countrywide był największym posiadaczem kredytów hipotecznych w USA, udzielając pożyczek około 400 miliardów dolarów w samym 2007 roku. Dalsze znaczne pogorszenie cen domów w USA mogłoby mieć ogromne konsekwencje.
Premier Luksemburga Jean-Claude Juncker powiedział także na spotkaniu we Wrocławiu Polska; „Od czasu do czasu mamy nieco inne poglądy z naszymi amerykańskimi kolegami, jeśli chodzi o pakiety bodźców fiskalnych. W strefie euro nie widzimy pola manewru, który pozwoliłby nam uruchomić nowe pakiety bodźców fiskalnych. To nie będzie możliwe ”. Juncker poszedł dalej; „Nie rozmawiamy o zwiększeniu lub rozszerzeniu EFSF z państwem spoza strefy euro ..”
Koszt finansowania w dolarach przez europejskie banki natychmiast wzrósł, sygnalizując, że inwestorzy postrzegają ujednoliconą ofertę nieograniczonych pożyczek w walucie ze strony polityków banku centralnego jako krótkoterminowe trzymiesięczne rozwiązanie, które w rzeczywistości nie rozwiązuje podstawowych problemów regionu euro. Koszt przeliczenia płatności w euro na dolary wyniósł 85.4 punktu bazowego z 81.9 punktu bazowego poprzedniego dnia. Koszt rocznego finansowania dolarowego również wzrósł do 63.9 punktu bazowego, w porównaniu z 62.1 punktu bazowego dzień wcześniej, wynika z danych opracowanych przez Bloomberg. Różnica wyniosła 75.2 punktów bazowych 13 września, kiedy swap był najdroższy od grudnia 2008 roku. Widmo z 2008 roku zostało zebrane przez Alberto Gallo, stratega z Royal Bank of Scotland Group Plc w Londynie. „Płynność nie jest problemem, ale wypłacalność nadal jest.” .. Słowo „S” wspomniane ponownie ..
Z wyjątkiem rynków DAX, europejskie rynki zareagowały stonowaną na rozwiązania omawiane na spotkaniu w Polsce. DAX zamknął się wzrostem o 1.18%, CAC o 0.48%, a stopa o 0.58%. STOXX zamknął się o 0.17%.
Indeks SPX zamknął się w górę o 0.57%, odpowiadając pozytywnie na badanie nastrojów konsumentów Michigan z początku września. Nastroje, mierzone za pomocą indeksu Thomson Reuters / University of Michigan, wzrosły we wrześniu, pomimo utrzymywania się na boleśnie niskich poziomach, co jest zgodne z „całkowitym spadkiem wydatków konsumenckich”. Indeks zyskał do 57.8 z 55.7 w sierpniu, powyżej oczekiwań na poziomie 57.0. Jednak po bliższym przyjrzeniu się raport nie był zwiastunem dobrych wiadomości, przez następne sześć miesięcy indeks spadł do 47, najniższego poziomu od maja 1980 roku.
« Nadchodzą operacje związane z płynnością w dolarach amerykańskich Paliwo do przemyśleń »
