Komentarze rynku Forex - ekonomiczna śmierć pokolenia

Ekonomiczna śmierć pokolenia

2 lutego • Komentarze rynkowe • 4217 wyświetleń • Komentarze są wyłączone o ekonomicznej śmierci pokolenia

George Bush podał kilka legendarnych cytatów podczas jego urzędowania, media określiły je mianem „Bushism”. Od czasu do czasu prawdę kryjącą się za działaniami administratora USA świeciło światło. i rządowy. ze względu na jego cytaty. Cytat ten (choć niezdarny) uwypuklił rzeczywisty program działań ratunkowych, ratunkowych i luzowania ilościowego w czasie kryzysu w 2008 roku;

„Jedną z bardzo trudnych części decyzji, jaką podjąłem w sprawie kryzysu finansowego, było wykorzystanie pieniędzy ciężko pracujących ludzi, aby zapobiec wystąpieniu kryzysu”. - George W. Bush, Waszyngton, 12 stycznia 2009

Kim są dobrzy ludzie zaangażowani w kryzys w strefie euro; MFW, EBC, Bank Światowy, niewybieralni technokraci wbili buty do władzy w niektórych PIIGS przez elitę bankową i polityczną? Czy to agencje ratingowe, czy tylko garstka polityków, którzy naprawdę próbują „postępować właściwie” przez obywateli Europy? Czy w końcu szersza społeczność mogłaby uświadomić sobie, że nie ma „dobrych facetów” zaangażowanych w tę walkę i że każda ze stron po prostu dba o własne interesy, aż do osobistego planu, i cytując byłego premiera Brytyjski Gordon Brown, oni „Gotowi zrobić wszystko, co trzeba, dołożyć wszelkich starań, aby uratować system”.

Gordon Brown wypowiedział te słowa w październiku 2008 roku, na krótko przed wypowiedzeniem tych słów w parlamencie Wielkiej Brytanii; „Nie tylko uratowaliśmy świat”, kiedy miał na myśli „ratować banki”. To było tylko przejęzyczenie, ale wiele osób podejrzewało, że Gordon Brown mógł w to uwierzyć. Wielu oskarżyło go w tamtych czasach, że bardziej interesuje się postawami na arenie międzynarodowej niż radzeniem sobie z obawami małych firm i właścicieli domów. „Złapany między Northern Rock a trudnym miejscem”. Wielu teoretyków chwyciło ten cytat, aby zasugerować, że elita niewybrana kabała skorzystałaby z okazji, by pospieszyć się w nowym globalnym porządku światowym. Podejrzenie to potęgowało regularne używanie wyrażenia „porządek świata” przez prominentnych polityków w tamtych czasach. I tu stoimy, ponad trzy lata później i czy świat został ocalony, czy też banki czy system, jak działa dla nas ten Nowy Porządek Świata?

MFW ogłosił dziś rano, że ich zdaniem minimalna pensja w wysokości 750 euro dla Grecji jest zbyt ambitna, że ​​nie zapłaciłby nawet za jedną noc w hotelu na Manhattanie dla byłego szefa MFW Dominica Straussa Kahna i niewybranego technokraty Mario. Monti obiecuje zerwać związki zawodowe, ale potrzebuje włoskiego wsparcia ze strony postaci takich jak Berlusconi, aby to osiągnąć, zaczyna się pojawiać słabo zawoalowany wzór. Wielomilionowe poziomy bezrobocia to cena, którą warto zapłacić, aby odgrodzić system, aby chronić bogactwo małej mniejszości, a ten system jest darem, który wciąż daje… w górę…

Nie był przypadkowym paradoksem, że superbogaci, na przykład w USA, cieszyli się ogromnym wzrostem zamożności aktywów od początku kryzysu w 2008 r., Jeśli masz dostęp do miliardów, gdy stopy procentowe są bliskie zeru, zrobisz to. OK. I, jak przypomina nam George Bush, pieniądze ciężko pracujących ludzi były wykorzystywane, aby zapobiec eskalacji kryzysu, podczas gdy bogaci cieszyli się „nieoczekiwanym” wzrostem, jakiego nie widziano w epoce. Ale ta pierwsza część była łatwa, teraz robi się trochę trudna, gdy ludzie zaczynają się budzić i rozumieć.

 

Konto demonstracyjne Forex Forex Live Account Sfinansuj swoje konto

 

Tony Benn to były polityk związkowy, którego różnie opisywano jako niezależnego socjalistę. Był (nadal jest w trakcie wywiadu) tak samo cytowany jak George Bush, ale nawet w ostatnich latach jest o wiele bardziej spójny.

Utrzymywanie ludzi beznadziejnych i pesymistycznych - widzę, myślę, że są dwa sposoby kontrolowania ludzi - po pierwsze straszyć ludzi, a po drugie ich zdemoralizować.

Wyedukowany, zdrowy i pewny siebie naród jest trudniejszy do rządzenia.

Ludność strefy euro może czuć się beznadziejna, może czuć się pesymistycznie, przestraszona i zdemoralizowana, ale jeśli istnieje pomieszany porządek świata, desperacko próbujący zagonić wystraszone przez siebie koty, to przegapili sztuczkę. Masowe szeregi młodych bezrobotnych Europejczyków nigdy nie były bardziej zorientowane, erudycyjne i wykształcone ze wszystkimi niezbędnymi „sprytami”. Nie potrzebują łuski spadać im z oczu, aby dostrzec prawdziwą motywację stojącą za działaniami np. „Trojki”.

Rosnące bezrobocie i recesja były ceną, którą musieliśmy zapłacić, aby obniżyć inflację ”- ogłosił były kanclerz skarbu Norman Lamont w maju 1991 roku.„ Ta cena jest warta zapłacenia.

Szybko naprzód 20 lat, zastąp „deficyt” „inflacją” i masz trafny opis podejścia do gospodarki przyjętego przez specjalnego doradcę Lamonta, który został premierem, Davida Camerona i jego partnera w cięciach, obecnego Kanclerz Wielkiej Brytanii George Osborne. To bezrobocie jako cena, którą warto zapłacić za mantrę, jest również częścią planu w Europie i USA; wycisnąć pestki z mniej zamożnych i zagmatwanych (średnich) klas, nie waż się podnosić podatków i używać środków oszczędnościowych, aby rzucić dumne narody i obywateli na kolana, aby w końcu iz wdzięcznością ukłonili się przed zmianą `` pieniędzy '' religia'.

Być może jednak doszło do błędnych obliczeń, międzypokoleniowe bezrobocie, w którym zapanuje polityka oszczędnościowa, może potrwać dziesięciolecia, a ogromna skorupa zdemoralizowanych pracowników może nie okazać się tak skuteczna ani posłuszna, gdy nastąpi prawdziwe ożywienie. Jak przypomina nam George Bush, recesje Bushizmu zdarzają się w cyklu ośmioletnim z powodu samej polityki wprowadzonej przez elitę neoliberalną. Fakt, że niektóre kraje rozwinięte muszą w każdym razie przechodzić recesję od 2009 roku, powinien być statystyką otrzeźwiającą. Przywrócenie ludzi do pracy, każda praca powyżej śmiesznych kwot sugerowanych przez MFW, powinna być jedynym „ratunkiem systemu”, którego „uprawnienia” powinny mieć obsesję.

„Jeśli chodzi o gospodarkę, spójrz, odziedziczyłem recesję, kończę na recesji” - George W. Bush, Waszyngton, 12 stycznia 2009.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

« »