Przegląd rynku Czerwiec 11 2012

11 czerwca • Opinie o rynku • 4475 wyświetleń • Komentarze są wyłączone w sprawie przeglądu rynku 11 czerwca 2012 r

Prezydent USA Barack Obama wezwał europejskich przywódców, aby zapobiegli zagrażającemu reszcie świata nadciągającemu kryzysowi zadłużenia za granicą. Powiedział, że Europejczycy muszą wstrzyknąć pieniądze do systemu bankowego.

„Rozwiązania tych problemów są trudne, ale są rozwiązania” - powiedział.

Prezydent przemawiał w piątek po kilku dniach trudnych zmian w jego perspektywach reelekcji, w tym w zeszłym piątku doniesieniu, że stopa bezrobocia wzrosła nieznacznie do 8.2 proc. W maju w związku ze spowolnieniem tworzenia miejsc pracy i nowymi sygnałami, że kryzys zadłużenia w Europie był coraz mniejszy. szkodzi gospodarce USA.

Uwaga rynku skupia się na Hiszpanii, której banki potrzebują miliardów euro w funduszach ratunkowych i gdzie bezrobocie jest na najwyższym poziomie w strefie euro wynoszącym 24 procent, a gospodarka jest napięta do granic wytrzymałości.

Wygląda na to, że hiszpański rząd pogodził się z bankami potrzebującymi pomocy finansowej.

Premier Mariano Rajoy przeszedł od stanowczego stwierdzenia „nie będzie ratunku dla hiszpańskiego systemu bankowego” 10 dni temu do uniknięcia wykluczenia zwrócenia się o pomoc zewnętrzną dla sektora.

Hiszpania była krytykowana za to, że jest zbyt powolna, aby opracować mapę drogową w celu rozwiązania tego problemu. Europejscy liderzy biznesowi i analitycy podkreślają, że Hiszpania musi szybko znaleźć rozwiązanie, aby po greckich wyborach 17 czerwca nie dopadły jej zawirowania na rynku.

W swojej krótkiej konferencji prasowej Białego Domu Obama wspomniał również o Grecji, gdzie wybory mogą przesądzić o tym, czy Ateny opuszczą strefę euro, zwłaszcza jeśli lewicowa Syriza, przeciwna bailoutowi, stanie się największą partią w parlamencie.

 

Konto demonstracyjne Forex Forex Live Account Sfinansuj swoje konto

 

Dolar euro:

EURUSD (1.2514) Dolar zyskał na wartości w stosunku do euro w piątek, gdy wzrosły obawy o hiszpańskie banki i kryzys zadłużeniowy w strefie euro, a banki centralne nie dawały żadnych oznak nowego bodźca gospodarczego.

Euro osiągnęło 1.2514 dolara, tracąc w stosunku do dolara od czwartku o tej samej porze, kiedy to handlowano po 1.2561 dolara.

Wspólna waluta 17 krajów spadła do 99.49 jena ze 100.01 jena.

Euro przetrwało sprzedaż przez całą sesję, ale było w stanie zmniejszyć o połowę wczesną stratę i zakończyło dzień o około 0.5 procent niżej.

Wielki funt brytyjski

GBPUSD (1.5424) Funt cofnął się w piątek z tygodniowego maksimum w stosunku do dolara, gdy popyt na bezpieczne waluty, takie jak dolar, ożywił się w związku z obawami o spowolnienie globalnego wzrostu, chociaż straty zostały powstrzymane, gdy posunął się do walczącego euro.

Bardziej ryzykowne waluty znalazły się pod presją po tym, jak amerykański bank centralny nie zaoferował żadnej wskazówki co do nieuchronnego bodźca monetarnego. Nawet Bank Anglii zdecydował się nie przedłużać programu skupu aktywów dzień po tym, jak Europejski Bank Centralny nałożył na polityków obowiązek rozwiązania pogłębiającego się kryzysu zadłużenia strefy euro.

Mówiono też, że w weekend dane gospodarcze z azjatyckich potęg Chin mogą być słabe, a czwartkowe obniżki stóp procentowych miały zapobiec ponurym wiadomościom. Inwestorzy twierdzą, że wszystkie te czynniki utrzymałyby funt na niskim poziomie w przedziale od 1.5250 do 1.5600 USD.

Waluta azjatycko-pacyficzna

USDJPY (79.49) Akcje w Europie i Azji spadły, gdy ważyły ​​się komentarze Bernanke, a agencja Fitch wydała obniżkę ratingu Hiszpanii, z negatywną perspektywą, mówiącą, że ratowanie banków w tym kraju może kosztować nawet 100 miliardów euro (125 miliardów dolarów). Według raportu Reutera, hiszpański rząd może poprosić o pomoc już w ten weekend, powołując się na źródła niemieckie i unijne.

Również w piątek dolar kupił 79.49 jena japońskiego w porównaniu z 79.62 jena na koniec handlu w czwartek. W tym tygodniu dolar zyskał około 1% w stosunku do jena.

Złoto

Złoty (1584.65) kontrakty terminowe zakończyły tydzień niżej niż wtedy, gdy rozpoczęły metalowy wzrost o 7 USD za uncję podczas piątkowego handlu i pod koniec dnia w Nowym Jorku wyniósł 1,595.10 USD.

Biorąc pod uwagę ciągłą niepewność w Europie i niedawne obniżki stóp procentowych przez niektóre banki centralne, wielu traderów nie chce brać udziału w weekendowych zakładach na złoto. Istnieje bardzo realny potencjał wzrostu cen złota w weekend, a zatem ryzyko znalezienia się po złej stronie handlu przy zamkniętych rynkach.

Te potencjalnie złote wydarzenia obejmują świeże dane gospodarcze z Chin, które w weekend opublikują produkcję przemysłową za maj, a także dane handlowe. Dalsze oznaki poważniejszego niż sądzono spowolnienia w drugiej co do wielkości gospodarce świata mogą spowodować ponowne zainteresowanie złotem.

Prawdopodobieństwo wstrząsów w strefie euro pozostaje wysokie i dziś nawet prezydent USA Obama odważył się na ten temat: w interesie wszystkich jest pozostanie w strefie euro i przestrzeganie wcześniejszych zobowiązań Grecji. Grecy muszą także zdać sobie sprawę z tego, że ich trudy prawdopodobnie będą jeszcze większe, jeśli opuszczą strefę euro.

Oczekuje się, że Hiszpania zwróci się do strefy euro o pomoc w dokapitalizowaniu walczących banków w ten weekend. Hiszpania byłaby czwartym krajem, który to uczynił.

W czwartek sierpnia kontrakty na złoto spadły o prawie 50 dolarów za uncję, przebijając się przez psychologicznie ważne 1,600 dolarów za uncję po wystąpieniu prezesa Rezerwy Federalnej, Bena Bernanke przed Kongresem, który podkreślił, że Fed jest przygotowany do dalszego złagodzenia.

Ropa naftowa

Ropa naftowa (84.10) nieznacznie spadła na perspektywę słabego wzrostu gospodarczego bez natychmiastowej pomocy Rezerwy Federalnej USA.

Ropa zakończyła tydzień na poziomie 84.10 USD za baryłkę w piątek, w granicach 1 USD od jej zamknięcia w zeszłym tygodniu. Pozostaje blisko najniższego poziomu od października ubiegłego roku.

Wyższa produkcja ropy naftowej i słabość gospodarek spalających mniej benzyny i innych paliw przyczyniły się do spadku cen ropy o 14% w ostatnim miesiącu io 25% w porównaniu z lutowym rekordem.

Amerykańscy kierowcy z zadowoleniem przyjęli jednak niższe ceny ropy. Detaliczne ceny benzyny spadały systematycznie od szczytu 3.94 dolara za galon 6 kwietnia. Średnia krajowa spadła o pół centa do 3.555 dolara w piątek, według danych Oil Price Information Service, AAA i Wright Express.

Benchmark amerykańskiej ropy spadł w piątek o 72 centy, co oznacza spadek o 0.8 procent. Cena ropy Brent, wykorzystywanej do produkcji benzyny w większości Stanów Zjednoczonych, spadła o 46 centów do 99.47 USD.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

« »