Komentarze z rynku Forex - Francja na linii ognia

Gdy uwaga przenosi się na Włochy, następna na linii ognia będzie Francja

7 listopada • Komentarze rynkowe • 6927 wyświetleń • Komentarze 2 Gdy uwaga przenosi się na Włochy, następną na linii ognia będzie Francja

Cofając się o krok, można było zobaczyć „twarz wolty” w wykonaniu greckich polityków. To, jak szybko drzwi zostały zatrzaśnięte w obliczu procesu demokratycznego i jak ci politycy przegrupowali się w celu ochrony banków i rynków, zapiera dech w piersiach. Nie raz, ale dwa razy w ciągu pięciu dni najwyżej wybrani greccy urzędnicy wyśmiewali opinię publiczną i brutalnie brali udział w swoim procesie. Gniew i rozczarowanie, że nie tylko Grecy zostali pozbawieni referendum, ale teraz wybrano przytulną klikę elity politycznej (bez żadnego odniesienia do procesu demokratycznego), jest mało prawdopodobne, aby zaleczyć przepaść między rządem a „zwykli” Grecy.

Obie strony w greckim parlamencie spotkają się dziś ponownie, aby zdecydować, kto będzie szefem nowego rządu, z osobnym spotkaniem w celu omówienia ram czasowych i mandatu rządu. Według wczorajszego oświadczenia Ministerstwa Finansów, miesiąc po dacie, która została tymczasowo „wyznaczona” na przeprowadzenie referendum w sprawie środków oszczędnościowych, 19 lutego to „najwłaściwsza” data na przeprowadzenie nowych wyborów.

Dyskusja w mediach głównego nurtu nasila się teraz w odniesieniu do Włoch, kraju, który musi pożyczyć około 300 miliardów euro w 2012 roku, aby po prostu pozostać w grze. Boleści trzeciej co do wielkości gospodarki Europy dotkną również Francję, której banki nie tylko są narażone na olbrzymią ekspozycję na ogromne greckie odpisy, ale są równie narażone na kłopoty Włoch.

Większość włoskiego premiera Silvio Berlusconiego znika dzień przed kluczowym głosowaniem w parlamencie, które może doprowadzić do obalenia jego rządu, chyba że odejdzie na bok. Nawet jego najbliżsi sojusznicy wywierają na niego presję, by ustąpił po eskalacji „zarazy” związanej z kryzysem zadłużenia państwowego w regionie. Koszty pożyczki we Włoszech do rekordów z epoki euro. Dwóch sojuszników Berlusconiego uciekło z opozycji w zeszłym tygodniu, a trzeci odszedł późno wczoraj. Sześciu innych wezwało Berlusconiego do rezygnacji i poszukiwania szerszej koalicji w liście do gazety Corriere della Sera. Kilkanaście kolejnych jest gotowych porzucić koalicję premiera, poinformował wczoraj dziennik Repubblica. Berlusconi powiedział wczoraj, że jest przekonany, że nadal ma większość. Dezercje mogą pozbawić go niezbędnego wsparcia w izbie niższej w jutrzejszym głosowaniu nad sprawozdaniem budżetowym na 2010 rok.

Obawy inwestorów o zdolność Włoch do zmniejszenia drugiego co do wielkości zadłużenia w regionie spowodowały, że rentowność 10-letnich obligacji tego kraju wzrosła o 20 punktów bazowych do 6.57 procent. Rentowność 10-letniego włoskiego długu wzrosła o 20 punktów bazowych do 6.568 procent o godzinie 9:02 w Rzymie. To blisko 7-procentowego poziomu, który skłonił Grecję, Irlandię i Portugalię do szukania ratunku. To spowodowało, że różnica w rentowności lub spreadie w przypadku niemieckich papierów wartościowych wzrosła o 23 punkty bazowe do 477 punktów bazowych. Różnica w rentowności lub spreadie z referencyjnymi niemieckimi bundami również poszerzyła się do rekordu z epoki euro. W celu zwiększenia pewności siebie.

Yunosuke Ikeda, analityk badań walutowych w Nomura Securities Co.

Rynek koncentruje się na Włoszech. Rentowności włoskich obligacji mogą dalej rosnąć, chyba że Berlusconi zrezygnuje. Euro prawdopodobnie spadnie o cal w wyniku napływu raczej złych wiadomości z Europy.

Francja miała ogłosić w poniedziałek 8 miliardów euro lub więcej cięć i podwyżek podatków, nakładając więcej bólu na wyborców w celu ochrony swojej zdolności kredytowej i ograniczenia deficytu, ryzykując prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego sześć miesięcy po wyborach. Centroprawicowy rząd Sarkozy'ego twierdzi, że pilnie potrzebne są dodatkowe oszczędności, aby finanse Francji nie wypadły z toru, ponieważ obniżył prognozę wzrostu na przyszły rok do 1 proc. Z 1.75 proc. W zeszłym tygodniu.

Premier Francois Fillon ma ogłosić cięcia w poniedziałek o godz. 1100:12 czasu polskiego i będą one uzupełniać oszczędności w wysokości XNUMX miliardów euro, które rząd ogłosił zaledwie trzy miesiące temu. Agencje ratingowe zasugerowały, że mogą obniżyć ceniony najwyższy rating kredytowy Francji ze względu na jej spowolnienie wzrostu i potencjalną odpowiedzialność za koszty ratowania w europejskim kryzysie zadłużenia. Nie wspominając nigdy o słowie „oszczędności”, ministrowie z centroprawicowego rządu Sarkozy'ego spędzili weekend na obronie potrzeby zachowania czujności fiskalnej w obawie przed narastaniem długów w zachodnich państwach. Utrzymanie pożądanego ratingu kredytowego Francji na poziomie AAA poprzez plany redukcji deficytu było głównym celem Sarkozy'ego, który w ostatnich miesiącach postawił się na odpowiedzialnego zarządcę pośród zawirowań pozornie niekończącego się kryzysu strefy euro.

Europejscy szefowie finansów wracają dziś do Brukseli z misją przekonania światowych przywódców, że mogą chronić kraje takie jak Włochy i Hiszpania przed rozprzestrzeniającym się kryzysem zadłużeniowym, łącząc ich fundusz ratunkowy. W miarę jak zawirowania polityczne ogarniają rządy w Atenach i Rzymie, ministrowie finansów z 17-osobowej strefy euro będą pracować nad szczegółami planów zwiększenia potencjału Europejskiego Instrumentu Stabilności Finansowej. Dźwignia finansowa funduszu miałaby na celu zwiększenie jego zdolności wydatkowej do 1 bln euro (1.4 bln USD).

 

Konto demonstracyjne Forex Forex Live Account Sfinansuj swoje konto

 

Jeszcze przed opracowaniem ram dla nowych narzędzi UE przywódcy europejscy starali się przyciągnąć inwestycje spoza regionu. Kanclerz Angela Merkel powiedziała w zeszłym tygodniu, że państwa G-20 chcą wiedzieć więcej, zanim zobowiązały się do przekazania środków Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu na pożyczki dla EFSF. Merkel powiedziała dziennikarzom podczas szczytu G-20 w Cannes we Francji 4 listopada, że ​​„prawie żaden kraj tutaj nie powiedział, że przyłączy się” do EFSF. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy powiedział, że porozumienie może nastąpić dopiero w lutym.

Indeks MSCI All Country World spadł o 0.4 procent, a indeks Stoxx Europe 600 spadł o 1 procent o 8:02 w Londynie. Kontrakty futures na indeks Standard & Poor's 500 spadły o 1 procent. 17-narodowe euro osłabiło się o 0.4 procent do 1.3727 dolara i straciło 0.5 procent do 107.34 jena. Frank stracił na wartości po tym, jak bank centralny zasygnalizował, że jest gotowy do działania, jeśli siła waluty zagrozi szwajcarskiej gospodarce. Rentowności włoskich 10-letnich obligacji podskoczyły do ​​rekordu ery euro. Złoto wzrosło o 0.8 procent.

Migawka z rynku o godzinie 9:45 czasu GMT (czasu brytyjskiego)
Nikkei zamknął się o 0.39%, Hang Seng o 0.83%, a CSI o 0.99%. ASX zamknął się o 0.18%, a SET jest obecnie o 0.09%. STOXX spadł obecnie o 1.81%, brytyjski FTSE o 1.39%, CAC o 1.52%, a DAX o 1.64%, czyli o około 13.4% rok do roku.

"Currencies"
Frank spadł do dwutygodniowego minimum w stosunku do euro po spekulacjach, że Narodowy Bank Szwajcarii będzie działał w celu dalszego ograniczenia swojej siły, waluta spadła w stosunku do wszystkich 16 swoich głównych rówieśników śledzonych przez Bloomberg po tym, jak prezes SNB Philipp Hildebrand powiedział, że bank centralny spodziewa się jeszcze bardziej osłabnie, dodając do zakładów, że bank dostosuje swój limit 1.20 franka za euro ustalony 6 września. Euro spadło drugi dzień w stosunku do dolara i jena, gdy włoski premier Silvio Berlusconi czeka jutro głosowanie pod presją zrezygnować. Frank stracił na wartości 1.2 procent do 1.2350 za euro od godziny 9:10 w Londynie, po osiągnięciu poziomu 1.2379, najsłabszego poziomu od 20 października. W stosunku do dolara spadł o 1.8 procent do 90.05 centów. Euro spadło o 0.6 procent do 1.3716 USD i straciło 0.7 procent do 107.16 jena. Dolar spadł o 0.2 procent do 78.12 jena.

Jak pokazały dzisiejsze dane, inflacja w Szwajcarii nieoczekiwanie zwolniła do ujemnego poziomu w październiku. Ceny konsumenckie spadły o 0.1 procent w porównaniu z rokiem poprzednim po wzroście o 0.5 procent we wrześniu, podał dziś Federalny Urząd Statystyczny w Neuchatel. Ekonomiści prognozują wzrost cen o 0.2 proc. Frank, poszukiwany w czasach zawirowań finansowych, wzrósł o 8.8 procent w stosunku do euro w ciągu ostatnich 12 miesięcy, zagrażając szwajcarskiemu eksportowi i zwiększając ryzyko deflacji.

Funt rósł przez trzeci dzień w stosunku do euro, ponieważ spekulacje, że europejscy przywódcy nie radzą sobie z kryzysem zadłużenia publicznego, zwiększyły popyt na brytyjskie aktywa jako przystań. Funt szterling zwiększył swój największy tygodniowy wzrost w stosunku do 17-narodowej waluty od stycznia. Funt wzrósł o 0.4 procent do 85.71 pensa za euro o 8:48 czasu londyńskiego. W zeszłym tygodniu wzrósł o 2 proc., Największy wzrost od pięciu dni do 7 stycznia, kiedy to umocnił się o 3.2 proc. Funt szterling osłabił się o 0.2% do 1.6002 USD. Według Bloomberg Correlation-Weighted Indexes, które śledzą waluty 0.7 krajów rozwiniętych, w zeszłym tygodniu brytyjska waluta zyskała na wartości 10 procent.

Brak publikacji istotnych danych ekonomicznych, które mogłyby wpłynąć na popołudniowe nastroje na rynku.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

« »