Co przyciągnęło nas do handlu walutami, dlaczego to robimy, jak to dla nas „działa”, czy osiągnęliśmy nasze cele?
Od czasu do czasu warto cofnąć się o krok, aby spojrzeć „helikopterem” na to, gdzie się obecnie znajdujemy, w odniesieniu do osobistych celów, które wyznaczyliśmy sobie, kiedy po raz pierwszy wkroczyliśmy do tej branży.
Powodem, dla którego warto zrobić migawkę tego, gdzie jesteśmy, jest sprawdzenie, czy cele i cele, które wyznaczyliśmy na początku naszej podróży handlowej, zostały osiągnięte, czy też są bliskie osiągnięcia. A jeśli nie, to dlaczego nie i czy potrzebne są jakieś „poprawki”, aby znów stanąć na szynach.
Niektóre z celów, które mieliśmy, kiedy stawialiśmy pierwsze kroki w tej branży, były dość oczywiste. Na przykład chcieliśmy naszej niezależności i po prostu (i być może naiwnie) chcieliśmy „zarobić dużo pieniędzy”. Niezależność można uzyskać dość łatwo, jednak zarabianie pieniędzy na rynku, który początkowo uważaliśmy za jednorękiego bandytę przechylonego na naszą korzyść, jest znacznie trudniejszą propozycją.
Niektóre inne cele, które wyznaczyliśmy, będą bardziej subtelne; mogliśmy chcieć całkowitej zmiany kariery, ponieważ zdaliśmy sobie sprawę, że przede wszystkim FX i szeroko pojęta branża handlowa może być w rzeczywistości idealnym domem dla bardziej kreatywnych z nas.
Przyjrzyjmy się więc wielu aspektom, które pierwotnie przyciągnęły nas do branży i być może uda nam się zanotować w pamięci, na jakim etapie rozwoju osobistego jesteśmy. Na przykład, jeśli niezależność była jednym z naszych głównych celów, jak oceniamy ją na przykład w skali od 1 do 10?
Dlaczego nadal handlujemy?
Handlujemy, aby zarabiać pieniądze, w końcu będąc samozatrudnionymi i niezależnymi od kajdan bycia zatrudnionym. Mamy nadzieję, że uda nam się wypracować dobre dochody, cieszyć się luksusem życia oraz zbudować trwałe i zrównoważone źródło utrzymania dzięki branży, której lubimy być częścią. Nadal handlujemy, ponieważ prawdopodobnie w krótkim lub średnim okresie osiągnęliśmy nasze cele. Cieszymy się z naszego nowo znalezionego wyzwania i uważamy, że jest ono opłacalne finansowo, intelektualnie i emocjonalnie. Nasze następne pytanie - czy jesteśmy celem, aby osiągnąć długoterminowe ambicje, które sobie wyznaczyliśmy?
Co mieliśmy nadzieję osiągnąć?
Mieliśmy nadzieję, że uzyskamy niezależność, zyskamy pieniądze, zyskamy taki styl życia, jakiego nie moglibyśmy osiągnąć, gdybyśmy pracowali od dziewiątej do piątej. Mieliśmy nadzieję, że uda nam się znaleźć nową, stymulującą i ambitną branżę i ostatecznie zostać uznanymi za ekspertów w naszej dziedzinie. W konsekwencji rozwijaj więcej szacunku do siebie, pewności siebie i szacunku wśród naszych rówieśników w naszej grupie rówieśniczej. Czy osiągnęliśmy standardy, które sami sobie wyznaczyliśmy i pozycję w naszej społeczności handlowej, na jaką liczyliśmy?
Co odróżniało nas od innych traderów, co potwierdziło naszą przydatność do handlu?
Byliśmy / jesteśmy jednomyślni, wytrwali, mieliśmy (i nadal mamy) wymaganą psychiczną i fizyczną wytrzymałość, aby po prostu pokonywać wiele przeszkód, które przemysł może nam narzucić. Nie jesteśmy typem osoby, której coś zniechęca przy pierwszych oznakach oporu. Jesteśmy elastyczni, rozsądni i zaradni. Rozwinęliśmy różne umiejętności radzenia sobie ze wszystkimi wzlotami i upadkami oraz ewentualnościami, jakie ta branża może na nas rzucić. Pomimo wzlotów i upadków oraz wstrząsów, przemysł nas uderzył; czy nadal mamy odpowiednią mentalność i mentalne podejście do naszego handlu?
Jakie były / są nasze słabości?
Wielu traderów ma trudności z zastosowaniem introspekcji w swoich działaniach, często przeszkadza nam prosta kwestia naszego ego. Uznając nasze mocne strony, często nie dostrzegamy naszych słabości, które wymagają takiego samego uznania i pracy, jak nasze mocne strony. Czy nadal jesteśmy porywczy, czy spieszymy się do handlu; czy nie trzymamy się naszego planu handlowego? Czy mamy problem z obcięciem zwycięzców i utrzymaniem przegranych? Krótko mówiąc, czy uzyskaliśmy kontrolę nad oczywistymi destrukcyjnymi elementami, które często mogą zaszkodzić naszej przyszłości handlowej?
Ile czasu poświęciliśmy na handel i czy było warto?
Mijają miesiące w handlu, podobnie jak lata, potrzebujemy jakiejś formy miernika, aby ocenić, jak cenny był nasz czas. Po prostu, czy czas, który spędziliśmy i energia, którą włożyliśmy w naukę naszych nowych umiejętności, była tego warta? Czy konsekwentnie odnosimy sukcesy i przynoszą zyski, a jeśli nie, czy potrafimy wyobrazić sobie moment w niezbyt odległej przyszłości, w którym możemy być? Nie ma sensu poświęcać naszego czasu przypadkowo na przedsięwzięcie bez żadnej nagrody, jednak dobrą wiadomością jest to, że nigdy nie jest za późno na ponowne skupienie się i wyznaczenie krótko-, średnio- i długoterminowych celów w naszym handlu. O ile nie wyznaczymy kilku kamieni milowych, nie będziemy mieli zbyt wiele do oceny naszych ogólnych poziomów wydajności.
Czy nasz styl handlu zmienił się na przestrzeni miesięcy lub lat?
Czy zaczynaliśmy jako inwestorzy jednodniowi i przeszliśmy do handlu trendem / swingiem? Czy znaleźliśmy brokera ECN / STP z niskimi spreadami i prowizjami, który umożliwił nam bezproblemowe skalpowanie transakcji w niższych ramach czasowych? Jak zmienił się z czasem nasz pogląd na to, gdzie, jak sądzimy, możemy wyjąć pieniądze z rynku? Pokonywanie przeszkód i zdolność adaptacji to dwie cechy, na które wskazuje wielu odnoszących sukcesy traderów. Możliwość zmiany czegoś, co nie działa podobnie. Może się okazać, że nasz styl handlu i wybory dostosowują się do naszych ograniczeń czasowych, może się okazać, że wybory dostosowują się do naszych mocnych i słabych stron.
Wnioski
Jak wyraźnie widać z wyżej wymienionych pytań, wiele celów, które mieliśmy, i wiele poglądów, które posiadaliśmy wcześniej, zmienia się, gdy stajemy się bardziej doświadczeni jako traderzy. Nowe spojrzenie na to, gdzie się obecnie znajdujemy, może okazać się niezwykle przydatnym ćwiczeniem. Jest to podobne do wykonywania pełnego skanowania ciała jako osoby fizyczne w celu oceny ogólnego poziomu zdrowia handlowca. Tylko nasz skan jest bardziej psychiczny niż fizyczny.
« Ceny domów w USA nadal rosną, choć w wolniejszym tempie, ponieważ indeks zaufania konsumentów nieznacznie spada Niemieckie dane detaliczne spadają o 1.9% rok do roku, niemieckie bezrobocie spada o nieoczekiwany poziom, podczas gdy konsumpcja we Francji nieznacznie rośnie »
