Partia CDU Angeli Merkel wygrywa wybory federalne w Niemczech, podczas gdy skrajnie prawicowa partia AfD osiąga ogromne zyski

25 września • Extras • 6376 wyświetleń • Komentarze są wyłączone Partia CDU Angeli Merkel wygrywa wybory federalne w Niemczech, podczas gdy skrajnie prawicowa partia AfD osiąga ogromne zyski

Pyrrusowe zwycięstwo to zwycięstwo, które zadaje tak druzgocące żniwo zwycięzcy, że jest równoznaczne z poniesieniem rzeczywistej porażki. Ktoś, kto odniesie pyrrusowe zwycięstwo, odniósł zwycięstwo, chociaż duże żniwo neguje wszelkie prawdziwe poczucie osiągnięcia lub zysku.

Choć (z definicji) nie jest to pyrrusowe zwycięstwo, Angela Merkel, obecna i nieprzerwana przywódczyni Partii Związku Chrześcijańskich Demokratów w Niemczech, a także jedna z najdłużej zasiadających kanclerzy Niemiec, musi odczuwać uczucie zniszczenia i rozczarowania. Pomimo wygrania czwartej kadencji, umożliwiła skrajnie prawicowej partii antyimigracyjnej (AfD) wzrost popularności i osiągnięcie ok. Według sondażu późnego wyjścia, 13.5% głosów. W tak zaawansowanym społeczeństwie jak Niemcy musiało to być prawdziwym ciosem dla czterokrotnego kanclerza.

AfD prowadziła kampanię w oparciu o bardzo wąski mandat i przejrzystą platformę obejmującą; zamknięcie meczetów i natychmiastowa repatriacja wszystkich uchodźców, kampania, której pluralistyczni politycy, tacy jak Merkel, mieli nadzieję, nie będzie miała szerokiego odwołania.

Pomimo nalegania, że ​​środek imigracyjny był tylko tymczasowy, humanitarne powitanie i charytatywne traktowanie, jakie Niemcy zaoferowały (w szczególności) ponad milionowi zdesperowanych i zdeptanych syryjskich uchodźców, przyniosły odwrotny skutek wobec Merkel. Chaos na Bliskim Wschodzie nie jest sprawą Niemiec, ale część niemieckiej publiczności ukarała w wyborach zarówno jej partię, jak i socjaldemokratów za to, że dali taką liczbę bezpieczną przystań w Niemczech.

Wzrost liczby głosów AfD zapewni im około 87 mandatów i stanie się pierwszą skrajnie prawicową partią, która wejdzie do parlamentu niemieckiego Bundestagu przez 60 lat. Nie będą w rządzie, ponieważ teraz Merkel będzie zajmować się handlem końmi, negocjując z innymi, bardziej uznanymi partiami głównego nurtu, aby zapewnić, że utworzy stabilną koalicję. Merkel nie utrzyma stosunków koalicyjnych z liderem Partii Socjaldemokratycznej kierowanej przez Martina Schulza, ponieważ wykluczyła wszelkie wspólne układy władzy. Schulz musi teraz żałować, że poprowadził tak ponurą, mało inspirującą kampanię. Być może Schulz zyskałby większy udział w głosowaniu, gdyby obiecał większą spójność i współpracę z Merkel, jednocześnie opowiadając się za zjednoczonym nieposłuszeństwem wobec AfD i uznając zagrożenie, jakie stanowią, zamiast bezpośredniego sprzeciwu wobec Merkel i CDU.

Angela Merkel będzie teraz musiała utworzyć rząd koalicyjny. Jest to żmudny proces, który może zająć tygodnie / miesiące, po spadku do około 33% głosów i utrzymaniu około 218 mandatów z 41.5% w 2013 r. 20% wynik SPD i przewidywane 138 mandatów, to nowy powojenny dołek dla partii, która wówczas natychmiast (a teraz formalnie) wykluczyła możliwość powstania nowej „wielkiej koalicji”.

Zarówno Partia Lewicy, jak i Partia Zielonych również odnotowały, że ich udział w głosach spadł poniżej dziesięciu procent w wyborach. Jednak różni polityczni komentatorzy przewidują obecnie, że wynik przyniesie nieprzewidziane konsekwencje dla Zielonych; wpływ na szczeblu rządowym. Preferowana koalicja Angeli Merkel byłaby z wolnorynkowymi, pro biznesowymi liberałami z FDP, powrotem do „Czarno-żółtej koalicji”, która rządziła Niemcami przez szesnaście lat pod rządami Helmuta Kohla. Ponieważ ten pojedynczy cel partnerski jest teraz niemożliwy, kanclerz może zdecydować się na uciekanie się do czegoś, co określa się mianem koalicji „jamajskiej”; nazwane na cześć czarnej, żółtej i zielonej flagi Jamajki, odpowiednio barw partii CDU, FDP i partii zielonych.

Jeśli chodzi o wpływ na rynek walutowy i europejski, rynki jako podmioty preferują pewność, a ponieważ Merkel jest liderem w kraju i faktycznie jest uznawana za najbardziej dominującego i prominentnego polityka w Europie, jej ciągłość bez wątpienia przyniesie poczucie ulgi na rynku. Pomimo, że negocjacje koalicyjne z Niemcami trwały tygodnie, jeśli nie miesiące, jest mało prawdopodobne, aby euro doświadczyło poważnych negatywnych ruchów z powodu wyniku, podobnie jak główny niemiecki rynek DAX ani żaden szerszy europejski indeks.

Gdy rynki walutowe otworzyły się późną niedzielą wyborów, skutki dla euro były natychmiastowe, EUR / USD spadał przez S1, aby osiągnąć, ale nie przekroczyć S2, a następnie cofnąć się do S1. Euro również doświadczyło podobnych, choć mniejszych spadków, w porównaniu z kilkoma innymi parami, wiele par powróciło do dziennego punktu zwrotnego, około godziny 00:30 czasu londyńskiego. Jednak przy tak płynnej i szybko zmieniającej się dynamicznej sytuacji, gdy koalicja jeszcze nie powstała, inwestorzy powinni uważnie monitorować swoje pozycje w euro i podejmować odpowiednie środki ostrożności, aby ustrzec się przed nagłymi wahaniami.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

« »